*… Claudette w raju… no tak… słoneczko, piękny rozłożysty kielich róży… jednak nie spodziewa się tego, że jest podglądana, że czai się ktoś obok, ktoś, dla kogo samo podglądanie jest zaledwie przystawką przed daniem głównym… to on… mały, lecz śmiertelnie niebezpieczny, potrafi przyrządzić każdą potrawę, nawet flaczki z mszycy czy piure z dżemem… UWAGA… Mili Państwo przed wami kucharz Marian pseudonim „Kalafior”… *
----------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------
----------------------------------------------------------------------------------
No comments:
Post a Comment