… dostałem ostatnio taką wiadomość: „Z wielką przyjemnością informujemy, że najbardziej nieprzewidywalny, eksperymentalny projekt komiksowy, został oficjalnie zakończony!”. Wiadomość tę otrzymałem od Jakuba Mazeranta, pomysłodawcy tego niebanalnego i nowatorskiego pomysłu. I tu muszę nadmienić, że jeden z kawałków został mi powierzony, za co z tego miejsca bardzo dziękuję. Mój skromny wkład to 89 kawałek, a przede mną i po mnie same znakomitości, więc tym bardziej jestem zadowolony z możności zaistnienia w tym projekcie. Ostatni kawałek został powierzony komuś wyjątkowemu. Jeśli pamiętasz Kota Filemona to wiesz o kim mowa. Pan Tadeusz Baranowski położył przysłowiową wisienkę na torcie. Ta wisienka to 93 kawałek. Serdecznie zapraszam…
No comments:
Post a Comment