…co tu dużo mówić, no nie klei się ta rozmowa… to znaczy mały puszcza nawijkę o tym, jaki to on jest mały, i że duży to musi być ostrożniejszy bo może go uszkodzić… a duży? No jak to duży, udaje że słucha, ale tak po prawdzie myśli sobie, że ten malec to powinien uważać gdzie chodzi, bo może się to dla niego źle skończyć… ot co…
1 comment:
No to chyba jak w życiu...
Pozdrawiam!
Post a Comment