… czyli święty ptak ogrodniczek… przyszła wiosna, śniegi stopniały, czas wyruszyć w grządki… tylko ten deszcz, który wiecznie siąpi a czasami leje niemiłosiernie, przeszkadza w ogrodzie… święty ptak i jego wierny wózeczek nie załamują skrzydełek i po uprzednim przygotowaniu teoretycznym wyruszają sprawdzić się w terenie… oby pogoda im sprzyjała… niech moc będzie z nimi…
No comments:
Post a Comment