Wednesday, February 8, 2012

*Cazador*

 ... Bunny łowcą jest doskonałym... i nie zawdzięcza tego wyłącznie sztucerowi dziadka ani kandyzowanej lasce... jego wierny kompan KoGuCik jest wspaniałym sprinterem, niezawodnym tropicielem ptactwa leśnego... od świtu do zmierzchu przemierzają najbardziej niedostępne zakątki lasu w poszukiwaniu nowych, nieodkrytych dotąd gatunków... ich celem jest zebranie jak największej ilości informacji zanim dotrze tu cywilizacja... muszą się śpieszyć bo już, w oddali, słychać trzaski padających pod niszczycielską mocą pił łańcuchowych drzew... mogę zdradzić, że KoGuCik wcześniej występował solo... oparty o ścianę pracowni aż prosił się o wciągnięcie go do nowej historii... tak zrobiłem, a obraz w pierwotnej postaci możecie zobaczyć TU...
... format: 60x80 cm, akryl, sklejka sosnowa #4mm...





2 comments:

Wiola said...

Bardzo bardzo bardzo lubię Twój styl :)

Katarzyna Blacha said...

cudny...