Dziś rozpoczynają się 16. Targi Książki w Krakowie. Jeśli odwiedzicie stoisko B1 to będziecie mieli możliwość zapoznania się z małą Ziuzią, bohaterką książki autorstwa Maliny Prześlugi, którą miałem przyjemność zilustrować. A już w sobotę w godzinach 12.00 - 14.00 będziemy ją wspólnie podpisywali. Serdecznie zapraszamy!
Thursday, October 25, 2012
Wednesday, October 24, 2012
*16. Targi książki w Krakowie*
Już jutro rozpoczynają się 16. Targi Książki w Krakowie. Zapraszamy bardzo serdecznie do stoiska B1 gdzie zaprezentowana zostanie książka autorstwa Maliny Prześlugi, którą miałem przyjemność zilustrować. Oprócz tego w sobotę będziemy wraz z Maliną podpisywali "Ziuzię". Zapraszamy od godz. 12.00. Przypominam, stoisko B1!
Tuesday, October 23, 2012
Friday, October 19, 2012
*robot boxeador*
Bokserem to chyba trzeba się urodzić. Silna wola, duch walki i siła fizyczna to oręż prawdziwego zawodowca. I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa. Nie należy okazywać słabości podczas walki. Nawet niewielka plamka krwi potrafi nas obnażyć. Dlatego tak ważne jest aby pluć kolorową mazią! Ale tak potrafią tylko nieliczni, trenujący bardzo wysoko w górach, w miejscu osiągalnym tylko dla wybrańców... Trening w takich warunkach jest w stanie zmienić dobrego zawodnika w prawdziwego robota do zabijania. Ale ja nie wiem gdzie to jest.
Format: 25x35 cm, tektura, wycinki ze starych książek, akryl.
available
available
Saturday, October 6, 2012
*KuraKao*
Kolejna i chyba już ostatnia z gangu Kur. KuraKao lubi łąkę, kolorowe kwiatki i słońce a przy weekendzie dobrze się zabawić w jakimś nocnym kurniku. Nie dajcie się zwieść jej niewinnie wyglądającemu licu. Ta pozornie delikatna Kurka potrafi z półobrotu powalić niejednego kogucika. No!
Zamówione, wykonane, przekazane.
Format: 60x80 cm, akryl, sklejka sosnowa #4mm
sold!
sold!
Monday, October 1, 2012
*magic bird*
Do końca jeszcze nie wiadomo co to za gatunek ptaka i kim lub czym jest dosiadająca go postać. Jedno jest pewne. Lepiej żeby nie wleciał nikomu do stodoły. Sześć ognistych jęzorów, które co jakiś czas magiczny ptak wypluwa nie pasowałby raczej do snopków słomy oraz siana w sąsieku. A zielony, przypominający raczej włochatego ogórka jegomość, jest równie tajemniczy jak jego skrzydlaty rumak. Jeśli kiedykolwiek zobaczycie magicznego ptaka z zielonym, włochatym ogórkiem na jego grzbiecie to raczej możecie być pewni, że jest sobotnia noc a impreza prawie się kończy. Pozdrawiam :)
Format: 60x36 cm, akryl, stare kartki, sklejka sosnowa #4mm.
available
available
Subscribe to:
Posts (Atom)