I żeby nie było. Bogdan to porządny chłop. Może nieco osobliwie wygląda ale zapewniam, Bogdan jest do rany przyłóż... i głowę ma pełną wspaniałych konceptów! Wprost kipi nimi na lewo i prawo. Kiedy tylko brak mi pomysłów na kolejny obraz wystarczy, że potrę go delikatnie po pleckach. Wtedy też zaczyna delikatnie się uśmiechać a myśli jego swobodnie wydostają się na zewnątrz. Feeria barw, trochę dymu aby było nieco teatralnie i jest. Myśl! Ot, cała tajemnica :)
Format: 60x60 cm, brystol, akryl.
DOSTĘPNY / AVAILABLE
DOSTĘPNY / AVAILABLE