Tuesday, December 30, 2008

*czarny w stodole*

*…ten to potrafi czasem zapolować… chociaż w obecnej sytuacji to zajada się sklepowym pokarmem dla kotów a poluje jedynie dla przyjemności…norrrmmalnie wbrew naturze…ale tak czy inaczej zasłużył na fotkę…*

*stoliczku nakryj się*

*…świąteczny stół też jest niezłym pretekstem do zrobienia zdjęcia… a poza tym, światło, stara zastawa oraz żywy ogień tworzą taki nastrój, że nawet nieco zamazane zdjęcie ma swój klimat…*

Wednesday, December 24, 2008

*szkicownikowe maziaje*

*… czasem takie swobodne mazianie, przyklejanie, doklejanie i….chlapanie Kolinami daje dziwaczne efekty… ciekawe czy po pewnym czasie zyskają na jakości… hmm…*

*linoryty*

*…przeglądając szkicownik można natrafić na starsze prace, które po pewnym czasie zyskują… luźny linoryt… potem kilka odbitek… i można czasami poeksperymentować… choćby z kolorem…*

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Friday, December 19, 2008

*sketchbook*

*… jak się nie ma czasu na większe to należy się pocieszyć małymi szkicami… na początek może mały, stłamszony przez różowe ptaszyska lisek. Myślę, że na podstawie tego szkicu powstanie wkrótce zdigitalizowana wersja…*

----------------------------------------------------------------------------------------------------
*... i jeszcze detal...*

Monday, December 1, 2008

*ptasiek*

*… nie rwijmy ptakom piór… robimy tak: rzucamy ziarno (co tam akurat mamy… owies, żytko, prosko… bo przecież zawsze nosimy przy sobie takie rzeczy)… wabimy ptaszynę i… i łapiemy, oswajamy a potem na głowę zakładamy… hm…albo i nie…*